Ze względu na to, że nie lubię chodzić bez jakiegoś celu to postawiłem nam nowy cel na najbliższy czas. Po zdobyciu Korony Beskidu Małego o której możecie przeczytać tutaj, nadszedł czas na Koronę Beskidu Śląskiego.
Korona Beskidu Śląskiego
Informację o Beskidzie Śląskim znajdziecie tutaj. A całą listę szczytów znajdziecie tutaj.

Jak widać na obrazku powyżej szczyty raczej nie są zbytnio porozrzucane.
Planowanie
Z racji, że kilka popularnych szlaków biegnie przez rezerwaty przyrody (oficjalnie z psami nie można, chyba że dany rezerwat pozwala na wejście) musieliśmy dobrze sobie zaplanować trasy. Na początku posegregowaliśmy sobie szczyty do poszczególnych wycieczek.

Oczywiście mogliśmy trochę bardziej posegregować: np od Kiczory przez Stożek, Soszów dojść do Czantorii Wielkiej i Małej ale teraz dni są coraz krótsze i nie ma sensu się spinać 🙂
Plan jest więc trzeba go realizować 😀